• Zapraszam na Facebook:

Siema!
Od miesiąca żyję w germanii, ogólnie muszę powiedzieć że podoba mi się i jest bardzo spoko.  Oczywiście są odczucia pozytywne, jak i negatywne. Kilkoma z nich chciałem się z wami podzielić:
1. Kultura na drogach - coś czego w polsce ciężko nauczyć kierowców, tutaj na zjazdach z autostrady zaraz zjeżdżają na inny pas, bądź hamują,  żebyś mógł się włączyć do ruchu, przyhamowują żeby Cię wpuścić jak zmieniasz pas na zakorkowanej drodze w mieście przed skrzyżowaniem.
2. Jakość dróg - autostrady zajebiste, aczkolwiek  w mieście zdarzają się drogi z dziurami 😉.
3. Ilość samochodów - masakra!!! Znaleźć miejsce do zaparkowania czasem graniczy z cudem, ilość aut na drogach -masakra!!
4. Parkowanie - tu nie ma czegoś takiego jak w polsce, 10m od skrzyżowania,  pasów itd, jeśli nie ma zakazu, i zostaje przejście dla pieszego i przejazd (nawet ciasny!) Dla aut, możesz stanąć.
5. Ilość muzułmanów - nie będę rozwijał bo moja opinia nie jest poprawna politycznie 😉.
6. Ceny - kuźwa jak tanio, oczywiście w przeliczeniu na złotówki, 2-4 razy drożej, ale w porównaniu do zarobków, TANIO!!!!! Iphone 6s nie jest tutaj wyznacznikiem statusu społecznego 😀
7. Życzliwość ludzi - w większości są bardzo mili i pomocni, a przedewszystkim bez, typowej dla nas zawiści.
8. Podatki - lewicowy światopogląd powinien być wybijany w zarodku, podatki od deszczu?! To jedna z fanaberii, ponoć wolny kraj, tylko czemu tyle ograniczeń? 😉
9. Brak małych sklepów - w miastach praktycznie zero, takich ze spożywką, nie ma. Mała przedsiębiorczość zabita przez duże sklepy, to czeka Polskę, jeśli dalej tak pójdzie 😢.
10. Nie wiem, zapomniałem 😀
Pozdro
KR

Serwus!

Boli mnie fakt, jak bardzo większość ludzi ignoruje najważniejszą rzecz, którą posiadają w swoim życiu, czyli własne ciało. Większą uwagę poświęcamy dbaniu o telefon, komputer czy samochód niż o swój organizm/ciało. Jak to gdzieś w internecie przeczytałem 'nie masz się czego bać w życiu, w końcu jesteś duchem poruszającym się w szkielecie, obwieszonym górą mięsa, zbudowanym z gwiezdnego pyłu, co może być bardziej przerażające?' :) Dlaczego więc mamy w dupie dbanie o ten nasz jedyny pojazd?
Ignorancja w kwestii diety i treningu jest dzisiaj tak ogromna (wciąż, pomimo rozwijającej się mody fitnesu). Niestety gros ludzi przykładowo żyje po to aby jeść, gdy rzeczywistość jest totalnie odwrotna, jemy po to żeby żyć! A żyjemy po to aby zostawić po sobie potomstwo, zostawić po sobie spuściznę, bawić się, cieszyć, doświadczać jak najwięcej, jednym słowem żyjemy po to aby ŻYĆ, a nie tylko przeżyć. Po raz kolejny powtórzę swoją mantrę, jesteś tym co jesz, żadne leki nie pomogą jeśli ciało nie będzie miało warunków, w których jest w stanie pracować prawidłowo, tak jak zostało zaprojektowane. Mówiąc inaczej, jeśli do samochodu wlejesz niewłaściwe czy słabej jakości paliwo, to żadne uszlachetniacze czy płyny, czy modyfikacje techniczne nie sprawią że silnik będzie pracował tak jak powinien. Stan fizyczny to nie tylko nasz wygląd, ale przede wszystkim zdrowie fizyczne i psychiczne! Nasz stan psychiczny jest uzależniony w największym stopniu od stanu fizycznego, w końcu odpowiadają za niego reakcje chemiczne zachodzące w nas, emocje które odczuwamy są efektem reakcji chemicznych! Wszystko zaczyna się od środka, nie będziesz się czuć dobrze jeśli nie będziesz w dobrym stanie. Oczywiście zrozumienie tego faktu utrudnia nasza zdolność do przystosowania, stąd wydaje nam się że wszystko jest ok i dobrze się czujemy, dopóki w końcu nie zdecydujemy się na zmiany i nie poczujemy, co na prawdę znaczy 'czuć się dobrze'.
Dbajcie o swoje ciała, z jednego prostego powodu... bo WARTO! :)

Pozdrawiam
KR